Original post: http://www.bapyessir.com/2014/04/bap-no-mercy-episodes-for-hallyu-pia.html
©ure.pia.co.jp
Q: Drugiego kwietnia wydaliście swój trzeci japoński siengiel, „No Mercy”.
HC: To piosenka przepełniona naszym ego i pewnością siebie. Jongup to wyjaśni.
JU: To piosenka, która łączy hip-hop i tradycyjna koreańska muzykę, i jest trochę inna niż to, co robiliśmy do tej pory.
YG: To japońska wersja koreańskiego wydawnictwa. Myślę, że tekst jest dobry, i przekazał to, co mamy na myśli – zgodzicie się?
©ure.pia.co.jp
Q: W teledysku do tej piosenki Jongup częściej niż zwykle tańczy freestyle.
HC: Ponieważ Jongup codziennie jest „freestyle'owy” (śmiech)
JU: Haha, prawda. (śmiech) Układ jest freestyle'owy i dobrze łączy się z hip-hopem, prawda? Przerwa taneczna... jestem głównym tancerzem, więc nie mogę się wypowiedzieć na ten temat (śmiech) W tym teledysku jest ona ważna, tańczymy do tradycyjnej muzyki.
Q: Himchan studiował tradycyjna muzykę. Można tam usłyszeć muzykę „Salunori”, prawda?
HC: „Salunori” to tradycyjna koreańska muzyka. W teledysku można zobaczyć tradycyjne instrumenty, ale słyszałem, że wykorzystano tez japońskie bębenki taiko! To kolejna rzecz na która warto zwrócić uwagę.
©ure.pia.co.jp
Q: W tekście jest fragment „Shigeki motto" („zainspiruj mnie bardziej”). Jak chcielibyście zostać zainspirowani?
HC: To moja część! (śpiewa) „Shigeki motto~” Bardziej niż bodziec/inspiracja, przydałoby się coś odświeżającego. Wycieczka byłaby dobra. Chciałbym sam pojechać na wycieczkę po Tokio.
Q: Tokio to inspirujące miasto.
HC: Racja. (śmiech)
JU: Chciałbym spróbować czegoś nowego, czegoś innego niż to, co przytrafia mi się codziennie, coś, co by mnie zainspirowało.
YJ: Bodziec, co? Stymulujemy się nawzajem poprzez nasze talenty.
D: Bardzo mnie stymulują koncerty wykonawców, których lubię. Bruno Mars, Beyonce, Brian McKnight. Chciałbym pójść na koncerty ludzi, których podziwiam.
YJ: Są piosenkarze, którzy świetnie śpiewają, dobrze występują – mają rożne zalety. Dlatego możliwość zobaczenia jakiegokolwiek wykonawcy jest inspirująca.
Z: Zajmuję się tańcem, ale nie skupiam się tylko na nim. Czerpię inspirację również ze strojów i piosenek. W tej chwili jestem w trakcie pracy nad samym sobą.
YG: Żyjemy na tym świecie, ale z kosmosu wygląda on jak malutka planetka. Ludzie żyją jak panowie Ziemi, ale kosmici tez mogą istnieć. Więc myślę: „musimy bronić Ziemi” - i to mnie stymuluje.
Q: Myślisz o strasznie skomplikowanych rzeczach.
YJ: Yongguk zawsze taki jest.
B.A.P: Taaa... (śmiech)
©ure.pia.co.jp
Q: W „No Mercy” śpiewacie: „Powiedz i zrób to z hukiem! (bang)” Czy W „No Mercy” znajduje się coś o Was?
YJ: Ostatnio staramy się nie mówić o innych członkach zespołu, po sprawiłoby to kłopot. Tak więc nawet jeśli nasze mieszkanie jest nieposprzątane, nic nie mówimy...
Q: Kto bałagani?
Z: Hahahahahaha!
YJ: Nie powiedziałbym, ze ktoś. Wszyscy (śmiech)
DH: Youngjae! Kiedy podróżujemy, mam z nim pokój. Zwracam mu uwagę, żeby po sobie sprzątał. Ma się wrażenie, że to „pokój faceta”, a ja tego nie chcę.
YG: Poddaję się (śmiech)
JU: Aby żyć w zgodzie, nie ma czegoś takiego jak „Nie ma litości” („No mercy”). Może czasem jest powiedziane „Nie rób tego”
HC: Hej hej, ja nie mam litości dla Jongupa.
JU: Widzicie, dokładnie tak. „Nie ma litości” w takich momentach (śmiech)
©ure.pia.co.jp
Q: Mieliście fanmeety w od 29 do 31 marca, Sendai, Osace i Tokio. Występowaliście tam z „No Mercy” - jaka była reakcja fanów?
Z: To nasz pierwszy event w Japonii od czasów trasy Warrior Begins, ale reakcja fanów była ekscytująca!
YJ: Po raz pierwszy występowaliśmy z „No Mercy” po japońsku i chyba im się podobało. Ta piosenka jest popularna wśród naszych fanów.
HC: 31 marca, w Tokio, zaśpiewaliśmy „No Mercy” jako ostatnie i planowaliśmy po tym opuścić scenę, ale publika bardzo tego nie chciała, więc zrobiliśmy coś jak dodatkowy bis i zaśpiewaliśmy to jeszcze raz. Fani świętowali też urodziny Yongguka, więc wszyscy byli bardzo podekscytowani.
Q: Yongguk, czy reszta zespołu świętowała twoje urodziny?
YG: Mieliśmy małe przyjęcie.
©ure.pia.co.jp
Q: Jakie są wasze cele w Japonii?
YJ: Rozmawialiśmy o tym podczas trasy – chcemy dać z siebie wszystko i stać się artystami, którzy będą w stanie zagrać w Tokio Dome [t/n: marzenie każdego japońskiego artysty (niektórych koreańskich też, jak widać)]
Z: Martwię się, czy jesteśmy w stanie to zrobić, ale i tak, Tokio Dome jest naszym celem.
YG: Nie jest to cel, ale czuję, że to ważne, abyśmy byli tam całą szóstką.
©ure.pia.co.jp
Translation © Nicole @ BAPYESSIR.COM | bapyessir.com & bappoland.wordpress.com #Alex (Polish)
No comments:
Post a Comment